W maju 2001 r. postanowiłem wyruszyć w samotną podróż do Turcji. Był to mój drugi wyjazd do tego kraju, jednak tym razem chciałem pojechać dalej na wschód, do tureckiego Kurdystanu. Bilet lotniczy wykupiłem w Lufthansie i z przesiadką w Monachium poleciałem do Ankary.
1. Ankara
2. Kapadocja
Jedna z uliczek w Goreme |
Kościół Jabłka w Open Air Museum nieopodal Goreme |
Błękitny dziadek, tak nazwałem tego śpiącego jegomościa, spotkanego w Goreme |
Błądząc gdzieś w tuffowej krainie... |
Na kapadockim szlaku |
Sprzedawca suszonych moreli z Urgup |
W jednej z dolinek w Kapadocji |
3. Amasya
Omar Sharif i Paul Newman - takie skojarzenie miałem kiedy ujrzałem tych dwóch panów przed jednym z meczetów w Amasya |
Dzieci wracające ze szkoły w Amasya |
Zaułki starej części Amasya |
4. Erzurum
Widok na jedno z podwórek w starej części Erzurum |
Dzieci w Erzurum od małego chwytają się różnych zarobkowych zajęć |
5. Kars, Ani
Katedra dawnej stolicy Armenii - Ani |
Ormiański kościół Tigran Honentz w samym sercu Ani |
6. Dogubayazit, Ishak Pasha Sarayi
Pałac Ishaka Paszy w okolicach Dogubayazit |
U podnóża masywu Araratu |
Widok na cały kompleks pałacowy |
Górski pasterz ze swoim stadem w okolicach Dogubayazit |
Droga do Pałacu Ishaka Paszy |
Wulkaniczny krajobraz okolic Dogubayazit |
Górskie domostwa miejscowych pasterzy |
7. Van, Guzelsu - Hosap Kalesi, Cavustepe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dodaj komentarz